W poniedziałek, 21 lutego, przypadał Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego. To ważne, lecz mało znane święto. Zostało ustanowione przez UNESCO w 1999 roku. Według tej organizacji, niemal połowa z 6000 języków świata jest zagrożona zanikiem w ciągu 2-3 pokoleń. Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego ma dopomóc w ochronie różnorodności językowej jako dziedzictwa kulturowego.
Z tej okazji uczniowie klas starszych naszej szkoły poznali krótką historię tego święta, a następnie wzięli udział w zabawach językiem polskim. Najpierw wyszukiwali i zapisywali znane sobie tzw. łamańce językowe, by je następnie szybko i poprawnie wymówić. Sprawiło to wiele radości słuchającym. Ten najbardziej znany to: „Król Karol kupił królowej Karolinie korale koloru koralowego”. Potem wyszukiwali najdłuższe ich zdaniem słowo w języku polskim. Tym słowem okazała się „konstantynopolitańczykowianeczka”- 32 litery! To nazwa mieszkanki miasta Konstantynopola! Kreatywność uczniów sięgnęła zenitu, gdy przyszło im w grupach ułożyć krótką historyjkę na dowolny temat, ale zawierającą jak najwięcej podanych głosek. W klasie IV „ć, ś, ź, dź”, a w klasie VI „s, c, z, dz”. Niektórzy w ciągu 15 minut użyli ponad 40 takich głosek! Treść opowiadań była wesoła i zaskakująca. Klasa VII natomiast zajęła się frazeologizmami. Uczniowie do wybranych przez siebie frazeologizmów wykonali ilustracje. Tutaj również popisali się kreatywnością. Wszyscy udowodnili, że język polski nie jest taki trudny i można na nim wesoło spędzić czas!
Poniżej zdjęcia ilustracji frazeologizmów. Czy potraficie zgadnąć, o jakie chodzi?
Organizatorem zabaw była polonistka Agnieszka Czarnecka.