Koniec roku to powtórki materiału. Ale można je urozmaicić. Tak właśnie zrobiła polonistka Agnieszka Czarnecka w klasie V na lekcji. Uczniowie opanowali już części zdania. Przyszła kolej na utrwalenie wiadomości. W tym celu na lekcję przynieśli gazety, klej i nożyczki. Ich zadaniem było wyciąć z gazet jak najwięcej wyrazów, a następnie ułożyć z nich zdania. Treść zdań mogła być poważna lub śmieszna, ale najważniejsze było, by w zdaniach znalazło się orzeczenie, podmiot i pozostałe części zdania, czyli przydawka, dopełnienie i okolicznik. Nauka przez zabawę zdała egzamin. Uczniowie w grupach tworzyli niesamowite zdania. Byli kreatywni, a na zdjęciach możecie Państwo zobaczyć, co z tego wyszło. Podsumowanie lekcji było wesołe i może jeszcze kiedyś je powtórzymy. Gramatyka nie jest taka straszna!