Czego najbardziej nie lubią uczniowie u Mickiewicza? Oczywiście opisów przyrody. A przecież przyroda oraz związek człowieka z naturą był bardzo bliski naszemu wieszczowi, Adamowi Mickiewiczowi. Wszak przenosił duszę „do tych pól malowanych”, „do tych łąk zielonych”.
To między innymi stało się przyczyną nietypowego utrwalenia dzieła wieszcza „Dziadów cz. II”. Polonistka Agnieszka Czarnecka poprosiła, by na lekcji uczniowie klasy VII przypomnieli sobie przestrogi, jakie wypowiadały duchy w lekturze,
np.: ”Bo kto nie był ni razu człowiekiem,/Temu człowiek nic nie pomoże”.
Zadaniem było zapisanie wybranej przestrogi na ekologicznej, bo lnianej, torbie zakupowej. Następnie należało ją ozdobić rysunkiem, który kojarzyłby się z treścią lektury. Uczniowie byli bardzo kreatywni. Wynika z tego, że ekologia może być obecna podczas omawiania dzieł literackich.
Tematyka lektury „Dziadów cz. II” idealnie komponuje się z pamięcią o zmarłych, których święto właśnie obchodziliśmy. Przestrogi, wciąż aktualne, pozostaną na pewno w pamięci uczniów do dnia egzaminu w przyszłym roku.